2009-04-09

Wersja gamma...

...czyli permanentna beta, albo o programach które nie mogą dorosnąć do 1.0...

Dawno, dawno temu... reguły były proste:

  • Wersja 0.x - wersja oprogramowania która jest jeszcze za mało funkcjonalna / stabilna do używania przez końcowego użytkownika (wersje alpha, beta, RC itp.)

  • Wersja 1.0 - wersja stabilna, przeznaczona dla końcowego użytkownika, charakteryzująca się pełną funkcjonalnością w założonych przez programistę ramach





A teraz kilka faktów:

  • Gmail od 5 lat istnieje w wersji beta. Mimo to korzystają z niego miliony użytkowników (w tej chwili około 30 mln osób).

  • Wine dopiero po 15 latach doczekało się wersji 1.0

  • Kadu istnieje od prawie 8 lat, uznawane jest często za najlepszy komunikator GG na świecie, a mimo to nie doczekało się jeszcze wersji 1.0


Z łatwością znalazłoby się jeszcze kilka przykładów.

Ja nie wiem, ale czy programiści mają jakieś opory przed nadawaniem oprogramowaniu magicznej cyferki 1.0? A może mają za duże wymagania i nawet jeśli dana wersja jest używalna (i używana), to oni uważają ją za zbyt mało funkcjonalną by nosić miano wersji stabilnej? Kiedyś wersja 1.x była uznawana za używalną i rozprowadzana. Używalna - to znaczy charakteryzująca się funkcjonalnością taką którą program powinien się charakteryzować. Czyli przeglądarka WWW powinna wyświetlać strony a odtwarzacz wideo powinien odtwarzać pliki wideo. Teraz używalne i rozprowadzane są programy o wersjach 0.x albo nawet 0.0.x, czyli wersje alpha/beta. Przykładem jest Rekonq, obecnie w wersji 0.0.4 - i działa (i aż tak bardzo nie różni się od Arory 0.6, tzn. też wyświetla strony). Kiedyś wersja 0.0.4 nazwana by była pre-pre-alphą i nikt poza deweloperem by jej nie widział. A dlaczego Gmail nadal posiada status beta? Przecież działa dobrze. A że ciągle się rozwija? Każde oprogramowanie się rozwija - po wersji 1.x następuje 2.x, potem 3.x itd.

Proponuje zatem te programy/projekty które ociągają się z ogłoszeniem się wersjami stabilnymi, mimo, że na zdrowy rozum są już stabilne i funkcjonalne, ochrzcić wersjami gamma. Na przykład Gmail Gamma ;-)

2 komentarze:

  1. Wersjonowanie to indywidualna decyzja tworzących oprogramownanie. Dowiedziałem się tego niedawno na Podstawach Inżynierii Oprogramowania

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście. Pisanie w taki a nie inny sposób też, a jednak stosowanie się do pewnych (nawet niepisanych) standardów ma swoje zalety.

    OdpowiedzUsuń